Cathy Glass "Okaleczona"
9/03/2012
Autor: Glass Cathy
Tytuł: Okaleczona
Wydawnictwo: Hachette
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 327
Tytuł: Okaleczona
Wydawnictwo: Hachette
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 327
Pozostając pod silnym wrażeniem historii ośmioletniej Jodi – głównej bohaterki „Skrzywdzonej”, zdecydowałam się przeczytać więcej doświadczeń Cathy Glass, przelanych na papier. W bibliotece na półce stała tylko „Okaleczona”, więc był to bardziej losowy wybór niż nieodparta chęć przeczytania właśnie tej pozycji.
Cathy wraz z mężem bardzo pragną mieć dziecko. Nieudane próby sprawiają, że stają się otwarci na nowe możliwości , w rezultacie których postanawiają zostać rodzicami zastępczymi. Mimo braku doświadczenia w wychowywaniu dzieci, pod ich dach trafia nastoletnia Dawn Jennings. Jest to druga podopieczna w „karierze” Cathy Glass. Dawn sprawia wrażenie ułożonej i cichej dziewczynki, ku radości przybranych rodziców potrafi przepraszać i dziękować, a także bez słowa wykonuje polecenia. Jednak, jak później będzie dane im się przekonać, to tylko pozory. Autorka stopniowo odkrywa przed czytelnikiem ciemne strony osobowości Dawn. Cathy jest bezradna wobec wybryków swojej podopiecznej, mimo wszelkich starań nie potrafi dotrzeć do dziewczynki, która wyraźnie skrywa w sobie traumatyczne wydarzenia z przeszłości. Pomocy nie może szukać nawet u kuratorki, bo ta, wydaje się być niezainteresowana sprawą i zbywa Cathy przy każdej okazji, odmawiając przy tym istotnych informacji na temat przeszłości Dawn. Z czasem okazuje się, że w życiorysie nastolatki istnieje luka – nikt nie wie, co działo się między jej piątym a dziewiątym rokiem życia. Ona sama twierdzi, że ostatnie zapamiętane wspomnienie to pierwszy dzień w szkole w wieku 9 lat. A odkrycie tego okresu jest podstawą do zrozumienia zachowania Dawn, która w gruncie rzeczy nie jest złą osobą. Niestety tylko Cathy dostrzega jasną stronę jej osobowości i tym samym przyczynia się do poprawy zdrowia i życia swojej podopiecznej.
„Pomożesz mi stać się lepszą? Żebym była taka jak Adrian, kiedy będzie w moim wieku? Ja nie chcę robić więcej tych złych rzeczy. One się same dzieją. Chcę, żebyście byli ze mnie dumni.”
Cała seria „pisana przez życie” wydaje mi się być bardzo wstrząsająca, a mnie naprawdę interesują takie historie, dlatego bez wahania sięgnę po kolejne tytuły. „Okaleczoną”, podobnie jak pozostałe książki oparte na autentycznych wydarzeniach jest mi ciężko oceniać, bo o ile „Skrzywdzona” poruszyła mnie do głębi, o tyle w „Okaleczonej” tych traumatycznych przeżyć jest dużo mniej i opisane są w łagodniejszy sposób. Nie można tego przecież nazwać minusem, zważywszy na to, iż są to prawdziwe historie. Jednak sposób w jaki pani Glass opisała emocje i przeżycia w „Okaleczonej” pozostawia tu wiele do życzenia. Nie ulega wątpliwości, że historia Dawn jest tragiczna, jednak autorka podeszła do sprawy zbyt lekko, odmówiła czytelnikom całej gamy emocji, podobnych tym, jakie zaserwowane zostały w „Skrzywdzonej”. Mimo wszystko autorce nie można odmówić świetnego podejścia do sprawowania opieki zastępczej. Należy pamiętać, że kiedy przyjęła pod opiekę trzynastoletnią Dawn Jennings była dopiero początkującą opiekunką, w dodatku z kilkumiesięcznym dzieckiem. Mimo wszelkich przeciwności stanęła na wysokości zadania i zrobiła wszystko, co było w jej mocy. Poświęcenie i zaangażowanie Cathy Glass zdecydowanie zasługuje na ogromny podziw.
Nie jest to może literatura z najwyższej półki, ale to nie o warsztat literacki tu chodzi. W powieściach Cathy Glass liczą się fakty, bez zbędnego koloryzowania, aby ubarwić książkę. A takim właśnie faktem jest to, że doświadczenia autorki poruszają, jak również uświadamiają czytelnika w pewnych istotnych kwestiach. Nad książkami Cathy Glass warto przysiąść na dłużej i zmusić się do pewnych refleksji.
„Okaleczoną” polecam ze względu na to, że jest to prawdziwa historia, jednak tak jak wspomniałam, przy „Skrzywdzonej” wypada blado. Oczywiście nie ze względu na tragizm przeżyć, a na sposób ich opisania.
Moja ocena to 7/10.
Pozdrawiam,
M.
P.S. Uaktualniam właśnie zakładkę Sprzedam/Wymienię, więc jeśli ktoś jest zainteresowany to zapraszam:)
11 komentarze
słyszałam juz o tej książce :) jednak aby zabrać się za taką lekturę muszę mieć odpowiedni nastrój :)na razie sięgam trochę "lżejsze" lektury...
OdpowiedzUsuń"Skrzywdzona" leży na mojej półce i czeka aż po nią sięgnę. Poza tym posiadam jeszcze "Najsmutniejsze dziecko" tej autorki. Uwielbiam książki poruszające takie tematy, więc już zacieram ręce... Po "Okaleczoną" sięgnę także. Z pewnością!
OdpowiedzUsuńSłyszałam już gdzieś o tej książce. Może kiedyś sama przeczytam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńInteresowałam się tą książką, ale zrezygnowałam z lektury. Chyba za ciężki kaliber jak na wakacje. Może zdecyduje się przeczytać w ziemie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż czytałam "Skrzywdzoną" i już od jakiegoś czasu chcę przeczytać pozostałe książki tej autorki. Szkoda, że "Okaleczona" trochę słabsza, ale i tak chętnie po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńnie jestem fanką książek, w których jest dużo faktów z życia :( zapraszam także do sienbie
OdpowiedzUsuńCzekają na mnie ksiazki z tej seri i kuszą z każdą chwilą coraz bardziej.. ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie życiowe historie, więc z chęcią zapoznam się z twórczością tej autorki ;)
OdpowiedzUsuńTa książka przypomina mi trochę filmy z serii "Okruchy życia". Aktualnie nie mam ochoty na takie dramaty. Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńKsiążka ciekawa, bez dwóch zdań. Warta przeczytania, ocena 7/10 tym bardziej mnie zachęca :)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę na półce więc na 100% przeczytam.
OdpowiedzUsuń"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran