Pierwsze podsumowianie - sierpień 2012

9/01/2012



Wrzesień przywitał nas typową dla siebie pogodą. Deszcz i błoto wszechobecne. Dla wielu oznacza to, że w poniedziałek trzeba wrócić do szkoły, dla niektórych termin poprawkowy sesji, a dla pozostałych (w tym dla mnie ;) jeszcze cały miesiąc błogich wakacji. W związku z końcem sierpnia, czyli pierwszego miesiąca istnienia mojego bloga postanowiłam zrobić pierwsze mini-podsumowanie. Nie mam bladego pojęcia jak to się robi, dlatego przyznaję bez bicia, że ściągam z najróżniejszych blogów i staram się stworzyć coś własnego. Z góry przepraszam jeśli użyję czyjegoś autorskiego pomysłu, jeśli tak się stanie to wystarczy napisać w komentarzu, a ja od razu to usunę lub umieszczę odnośnik do bloga danej osoby ;-)

Let the show begin!

W sierpniu przeczytałam (kolejno, nie alfabetycznie):
1. Giffin Emilly, Coś pożyczonego
2. Sparks Nicholas,  Od pierwszego wejrzenia
3. Mafi Tahereh, Dotyk Julii
4. Witkiewicz Magdalena, Opowieść niewiernej
5. Sparks Nicholas, I wciąż ją kocham
6. Glass Cathy, Skrzywdzona
7. Haro Clara, Zołza z piekła rodem. Poradnik narzeczonej.
8. Ketchum Jack, Potomstwo
9. Picoult Jodi, Krucha jak lód
10. Glass Cathy, Okaleczona (recenzja wkrótce : ) 
1
Spośród nich zrecenzowałam 6 pozycji (siódma jest w przygotowaniu).  Daje mi to w sumie 3410 stron, czyli średnio 110 stron dziennie.  Najlepsza przeczytana książka to „Skrzywdzona” autorstwa Cathy Glass, za to najgorzej wspominam „Opowieść niewiernej” Magdaleny Witkiewicz. Kupiłam  7 książek, sprzedałam jedną i wymieniłam również jedną.
Przez pierwszy miesiąc istnienia mojego bloga odwiedziło mnie  670 użytkowników, a 20 z nich dodało mnie do grona obserwowanych za co bardzo dziękuję! : ) Zostawiliście mi 64 komentarze, a najwięcej o dziwo przy książkowym stosiku. Dokładnie 5 września mój blog kończy miesiąc.

Myślę, że tyle statystyk wystarczy. Nie wiem czy to dobre wyniki, jednak ja jestem z nich zadowolona, bo już sam fakt, że przez cały miesiąc w miarę regularnie bloguję i udzielam się na waszych blogach jest dla mnie niemałym sukcesem! 
Pozdrawiam,
M.

You Might Also Like

12 komentarze

  1. Ja uważam, że statystyki są bardzo dobre. Oby tak dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Twojego podsumowania w sumie czytałam trzy książki. A Coś pożyczonego dość dawno - jak kończyłam trzecią gimnazjum, a to było ponad cztery lata temu. Jednak dobrze wspominam tę książkę, jest lekka i przyjemna.
    A jeśli chodzi o posumowanie miesiąca, to sama musisz sobie znaleźć odpowiedni sposób, zobaczysz z czasem, co jest dla Ciebie najważniejsze, a co możesz z niego odrzucić.;)

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak napisałam, wzorując się na Was, staram się stworzyć coś swojego :)

      Usuń
  3. Świetne wyniki! Życzę równie owocnego września :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę dobre wyniki. Oby następne miesiące były równie udane!

    P.S. Teraz widzę, że jesteś studentką filologii angielskiej, więc to mamy wspólnego, choć ja już jestem w zasadzie absolwentką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę to dopiero będę :) 27 września zaczynam :)

      Usuń
  5. Gratuluję, imponujące statystyki :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem ładny bilans jak na pierwszy miesiąc :)
    Oby tak dalej :) Powodzenia w dalszym blogowaniu !

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny wpis(; uwielbiam czytać ksiażki

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję pierwszego miesiąca. Uważam, że czytanie już 50 stron dziennie daje rocznie całkiem pokaźny wynik, a ponad 100 to już naprawdę dobre osiągnięcie. Nie wiem jak inni ale ja bardzo lubię wszelakie statystyki. Dzięki nim można porównać się do innych (nie mylić z wyścigiem szczurów).
    Zapraszam do siebie oraz zachęcam do obserwacji: http://speedofthoughts.blogspot.com/.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie czytałam żadnej książki z Twojej listy przeczytanych :)
    A chciałabym przeczytać "I wciąż ją kocham" oraz "Krucha jak lód".
    Jak ktoś już tu napisał: Oby tak dalej :)
    Pozdrawiam.
    tylkodoczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran