Wrześniowy Stos #2
9/25/2012
W ostatnim czasie nazbierało mi się trochę książek, a ponieważ nie mam obecnie czasu na pisanie recenzji, postanowiłam zrobić drugi w historii bloga stosik książkowy. Jest dosyć spory, dlatego podzieliłam go na dwie części :)
Pierwszy od lewej to tudorowska seria Philippy Gregory, którą zna chyba każdy i nie muszę po kolei opisywać. Część z tych książek pokazywałam przy okazji pierwszego stosu, ale całość wygląda zachwycająco i nie mogłam się powstrzymać przed wrzuceniem na bloga :)
Książki przedstawione na zdjęciu są w kolejności chronologicznej, a nie wydawniczej. Szczerze mówiąc nie jestem do końca pewna jak wydawniczo to wyglądało, ale na pewno "Kochanice Króla" oraz "Kochanek Dziewicy" były pierwsze. Mam ten cykl na swojej półce od kilku tygodni, ale jeszcze nie znalazłam czasu, żeby się za to zabrać, bo nie są to najkrótsze lektury ;-) A nie mogę się doczekać!
Stosik nr 2 zawiera zarówno zdobycze biblioteczne jak i moje prywatne zbiory. Idąc od góry:
1. Oliver Pötzsch - "Córka Kata"
Książka, o której jest głośno. Zbiera same pozytywne recenzje, a tematyka tak bardzo trafia w mój gust, że nie mogłam się powstrzymać, musiałam ją mieć. Kupiłam tę pozycję z drugiej ręki, więc była dużo tańsza, z czego jestem niesamowicie zadowolona, bo jej stan jest bardzo dobry :)
2. Katarzyna Michalak - "Nadzieja"
Autorki chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, a mimo to ja nie miałam okazji przeczytać żadnej książki tej pani, chociaż oczywiście o większości słyszałam. Nie wiem czy "Nadzieja" jest dobra na początek, bo podobno różni się od innych książek pani Kasi, ale była okazja dosyć tanio kupić, więc skorzystałam. Mam nadzieje, że nie będę żałować!
3. Joe Peters - "Płacz niemymi łzami"
Znaleziona w bibliotece na półce z nowościami. Recenzja TUTAJ.
4. Virginia C. Andrews - "Płatki na wietrze"
Druga część sagi o rodzeństwie Dollanganger. Przeczytałam pierwszą (recenzja) i byłam zachwycona, więc idę za ciosem i czytam dalej ;) ; pozycja z biblioteki, dlatego grzbiet jest zaklejony, książka ma w końcu swoje lata i przeszła przez las rąk.
5. Trudi Canavan - "Gildia Magów"
W ostatnim czasie miałam ochotę na odrobinę magii, a słyszałam, że Trylogia Czarnego Maga jest świetna. Cóż, zobaczymy!
6. Stieg Larsson - "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"
Czuję się jakbym była jedyną osobą na świecie, która do tej pory nie poznała trylogii Millennium, a jakoś ciężko mi się za tę książkę zabrać. Niedługo mija mi termin zwrotu, a o przedłużeniu nie ma mowy, bo rezerwacje na S. Larssona się nie kończą :( Więc albo w końcu się zbiorę i przeczytam pierwszą część Millennium, albo oddam książkę do biblioteki i odłożę jej lekturę na bliżej nieokreślone później.
A Wy czytaliście którąś z tych pozycji? Macie coś w planach? Jestem ciekawa Waszych opinii! ;-)
Pozdrawiam,
M.
Pierwszy od lewej to tudorowska seria Philippy Gregory, którą zna chyba każdy i nie muszę po kolei opisywać. Część z tych książek pokazywałam przy okazji pierwszego stosu, ale całość wygląda zachwycająco i nie mogłam się powstrzymać przed wrzuceniem na bloga :)
Książki przedstawione na zdjęciu są w kolejności chronologicznej, a nie wydawniczej. Szczerze mówiąc nie jestem do końca pewna jak wydawniczo to wyglądało, ale na pewno "Kochanice Króla" oraz "Kochanek Dziewicy" były pierwsze. Mam ten cykl na swojej półce od kilku tygodni, ale jeszcze nie znalazłam czasu, żeby się za to zabrać, bo nie są to najkrótsze lektury ;-) A nie mogę się doczekać!
Stosik nr 2 zawiera zarówno zdobycze biblioteczne jak i moje prywatne zbiory. Idąc od góry:
1. Oliver Pötzsch - "Córka Kata"
Książka, o której jest głośno. Zbiera same pozytywne recenzje, a tematyka tak bardzo trafia w mój gust, że nie mogłam się powstrzymać, musiałam ją mieć. Kupiłam tę pozycję z drugiej ręki, więc była dużo tańsza, z czego jestem niesamowicie zadowolona, bo jej stan jest bardzo dobry :)
2. Katarzyna Michalak - "Nadzieja"
Autorki chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, a mimo to ja nie miałam okazji przeczytać żadnej książki tej pani, chociaż oczywiście o większości słyszałam. Nie wiem czy "Nadzieja" jest dobra na początek, bo podobno różni się od innych książek pani Kasi, ale była okazja dosyć tanio kupić, więc skorzystałam. Mam nadzieje, że nie będę żałować!
3. Joe Peters - "Płacz niemymi łzami"
Znaleziona w bibliotece na półce z nowościami. Recenzja TUTAJ.
4. Virginia C. Andrews - "Płatki na wietrze"
Druga część sagi o rodzeństwie Dollanganger. Przeczytałam pierwszą (recenzja) i byłam zachwycona, więc idę za ciosem i czytam dalej ;) ; pozycja z biblioteki, dlatego grzbiet jest zaklejony, książka ma w końcu swoje lata i przeszła przez las rąk.
5. Trudi Canavan - "Gildia Magów"
W ostatnim czasie miałam ochotę na odrobinę magii, a słyszałam, że Trylogia Czarnego Maga jest świetna. Cóż, zobaczymy!
6. Stieg Larsson - "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"
Czuję się jakbym była jedyną osobą na świecie, która do tej pory nie poznała trylogii Millennium, a jakoś ciężko mi się za tę książkę zabrać. Niedługo mija mi termin zwrotu, a o przedłużeniu nie ma mowy, bo rezerwacje na S. Larssona się nie kończą :( Więc albo w końcu się zbiorę i przeczytam pierwszą część Millennium, albo oddam książkę do biblioteki i odłożę jej lekturę na bliżej nieokreślone później.
A Wy czytaliście którąś z tych pozycji? Macie coś w planach? Jestem ciekawa Waszych opinii! ;-)
Pozdrawiam,
M.
21 komentarze
Zazdroszczę Ci właściwie całego stosu, oprócz Larssona, którego już czytałam. Powiem Ci, że to jeden z moich ulubionych kryminałów :)
OdpowiedzUsuńPiękne stosy!! Same smakowite kąski czytelnicze:))
OdpowiedzUsuńczytałam Larssona, a w planach mam Płacz niemymi łzami i myślę, że to będzie świetna książka :)
OdpowiedzUsuńLarsson świetny, od niego zaczęła się moja przygoda ze skandynawskim kryminałem. Książki Philippy Gregory też mam na półce i czekają właśnie na przeczytanie:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego czytania.
OdpowiedzUsuńSama chciałabym w końcu dorwać i przeczytać Gildię Magów, bo wiele osób sobie chwali Trudi. A Larssona czytaj, bo chyba warto, skoro tyle osób to uwielbia. Ja sama jeszcze nie miałam okazji przeczytać:(
OdpowiedzUsuńWspaniałe książki *_* Miłej lektury ^^
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej, ale stosik wygląda imponująco. Ja pewnie na początku października także wstawię posta ze swoim stosikiem, bo już mi się sporo ksiązek nazbieralo, czas sie pochwalic niektorymi;)
OdpowiedzUsuńNie martw się, ja też nie czytałam jeszcze trylogii Larssona, chociaż wszystkie trzy części stoją na mojej półce od ponad roku... Jakoś ciężko mi się zabrać za te książki, ale muszę w końcu to zrobić.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się zdobyć "Córkę kata", "Płacz niemymi łzami" oraz sagę o rodzeństwie Dollanganger. Poza tym, kusi mnie także "Nadzieja".
Ciekawy stosik, czytałam Larssona ale nie przypadł mi do gustu i już nie sięgnęłam po następne części,ale z chęcią z twojego stosiku sięgnęłabym po Panią Michalak. Miłego czytania.
OdpowiedzUsuńWow, ile książek! Miłej lektury, widzę tu kilka ciekawych tytułów! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTen stos tudorowski jest... cudowny! *_*
OdpowiedzUsuńA co do Millenium, nie jesteś ostatnia :D Ja wciąż nie miałam tego cuda w rękach, ale kiedyś na pewno to zmienię. Odkładam oglądnięcie ekranizacji z całych sił ^^
Wow, znam tylko "Nadzieję" , a "Kochanice.." są w bibliotece i kiedyś po nię sięgnę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrewelacyjne stosy, ,,Córka kata" bardzo mi się podobała:)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania;)
OdpowiedzUsuńniezły stosik, pobuszowałabym:)
OdpowiedzUsuńŚwietny stos! Życzę miłej lektury. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Płatki..." i szczerze nie polecam!
OdpowiedzUsuńKochanice Króla posiadam na półce, a co do trylogii Larssona to czytam teraz "Dziewczynę, która igrała z ogniem" i mam nadzieję, że do jutra ją skończę.
OdpowiedzUsuńNie czytałam niestety żadnej z książek, ale o niektórych coś tam słyszałam :D
OdpowiedzUsuńMiłego czytania !
Pozdrawiam
Imponujacy stosik. Zycze milej lektury :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran