Nawet nie zauważyłam kiedy minął wrzesień. Tyle się działo w tym miesiącu, że nim się obejrzałam, mamy już październik. Przyszedł więc czas na kolejne podsumowanie. Krótkie, szybkie i konkretne, bo zaczęłam studia (właśnie wykorzystuję okienko między zajęciami) i czasu za wiele nie mam.
Nie przedłużając, we wrześniu udało mi się przeczytać 8 (!? byłam pewna, że więcej!) książek, z czego zrecenzowałam 7 (Niezrecenzowana pozycja to Marek Edelman "I była miłość w getcie", wyskrobałam tylko opinię, którą można przeczytać na LC).

1. Cathy Glass "Okaleczona"
2. Shirlee Busbee, "Uległa i Posłuszna"
3.. Louisa Young, "Kochanie, chcę ci powiedzieć"
4.Joe Peters, "Płacz niemymi łzami" 
5. Virginia C. Andrews, "Kwiaty na poddaszu"
6. Marek Edelman, "I była miłość w getcie"
7. Janusz Leon Wiśniewski, "Na fejsie z moim synem"
8.  Oliver Pötzsch, "Córka Kata"

Miano najlepszej książki bezkonkurencyjnie otrzymuje "Córka Kata" Olivera Pötzscha.
Największym rozczarowaniem okazał się (ku mojemu zaskoczeniu) JLW "Na fejsie z moim synem".
Przeczytałam w sumie 2839 stron, czyli średnio 95 stron dziennie.
Licznik odwiedzin dobił 1700 (sierpień - 670)
Liczba obserwatorów - 42 (sierpień -20)
Wrzesień to również czas pierwszych propozycji recenzji ebooków (niedługo na blogu jeden z nich, ebook pani Aleksandry Jurszy - "No to w drogę! Tournee po polsku"), co mnie bardzo ucieszyło i zmotywowało do dalszego prowadzenia bloga. A za 3 dni mijają 2 miesiące od jego powstania! Mam również zamiar dołączyć do kilku blogowych akcji, takich jak popularne Top 10 lub Z Literą w Tle. Mam nadzieję, że znajdę na to chwilę, bo to naprawdę fajna sprawa ;-) Uaktualniłam swoją stronę - Sprzedam/Wymienię, trochę się tam zmieniło, więc zapraszam. Zainteresowanych odsyłam również na swój profil na LC. To chyba tyle, jeśli chodzi o wrześniowe statystyki.
Do następnego!

Pozdrawiam,
M.