Nicola Cornick, "Skandalista"
2/23/2013Autor: Nicola Cornick
Tytuł: Skandalista
Wydawnictwo: Harlequin
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 380
Na wstępie, bez bicia się przyznaję, że jestem fanką
romansów historycznych. Może to wstyd, może nie wypada się do tego tak zuchwale
przyznawać, ale tak – lubię czasem przeczytać coś niezobowiązującego, z prostą
fabułą i pięknym tłem historycznym. „Skandalista”
zwabił mnie do siebie przepiękną okładką i obiecującym tytułem. Zachętą były
również liczne pozytywne opinie, jakie słyszałam na temat książki Nicoli
Cornick. Wystarczyło jedno przeczytane zdanie i natychmiast znalazłam się w XIX
– wiecznym Londynie, gdzie otoczona pięknymi strojami i sztywną etykietą
przyglądałam się życiu bohaterów.
Catherine Fenton to dama z dobrego domu, której nie wypada patrzeć na innego mężczyznę, kiedy
przechodzi obok niego, gdyż takie spojrzenie ktoś impertynencki i nieokrzesany
może wziąć za znak.[1] Choć panna Fenton nie pochodzi z arystokratycznej
rodziny, a jest jedynie córką nababa, to fundusz powierniczy, jaki zostawił jej
dziadek, czyni z niej dobrą partię dla potencjalnego męża. Niestety wbrew
własnej woli została zaręczona z chytrym i przebiegłym Algernonem Withersem,
wspólnikiem ojca Catherine. Sprawa jeszcze bardziej się komplikuje kiedy na
swojej drodze spotyka lorda Bena Hawksmoora, tytułowego Skandalistę. Jest to bezwzględny
łowca fortun, słynie ze swojej nieustannej gonitwy za bogactwem, często pokazuje
się w towarzystwie kurtyzan, a przy tym jest oczywiście nieziemsko przystojny.
Nic więc dziwnego, że i serce młodej, niewinnej panny Fenton zabiło szybciej na
widok znanego awanturnika. Okoliczności w jakich ta dwójka spotyka się po raz
pierwszy, każą Hawksmoorowi myśleć, że ma do czynienia ze zwykłą kurtyzaną. Jego
przypuszczenia potwierdza towarzyszący Catherine Withers, który zwraca się do
przyszłej żony po imieniu, okazując jej tym samym brak szacunku. To spotkanie
daje początek kolejnym wydarzeniom i wciąga niczego nieświadomą Catherine w wiele
sytuacji, w których dama z dobrego domu nigdy nie powinna się znaleźć.
Bardzo polubiłam Catherine Fenton. Choć z początku daje się
poznać jako młoda, dobrze wychowana panienka, sztywno trzymająca się zasad, to
czytelnik szybko przekona się, że ta kobieta ma w sobie ikrę i niełatwo nią manipulować.
Swoim niepokornym charakterkiem zaskarbiła sobie moją sympatię i cieszyłam się
razem z nią, kiedy trafną uwagą, udało jej się zbić kogoś z pantałyku. Tuż obok
mamy przystojnego uwodziciela Bena Hawksmoora. Mogłoby się wydawać, że jest to
postać, która swoim postępowaniem będzie irytować, jednak Nicola Cornick
doskonale wykreowała mężczyznę, który jest urzeczywistnieniem marzeń niejednej
kobiety. Niezwykły urok osobisty hrabiego widoczny jest w każdej jego
wypowiedzi, czytając nietrudno zrozumieć, dlaczego zawsze otoczony był
oczarowanymi nim do głębi kobietami.
Poza doskonale nakreślonym wątkiem miłosnym, „Skandalista” zawiera również sieć skrzętnie
uknutych intryg, rodzinnych tajemnic i oszustw, które stanowią dopełnienie
romansowej historii. Wartka akcja sprawia, że nie sposób się przy tej książce nudzić.
Ponadto, swoim nienagannym stylem, autorka zręcznie wprowadza nas w realia XIX –
wiecznego Londynu. Język powieści jest prosty, choć stylizowany na ówczesne
czasy, jednak brak zbędnej przesady w wypowiedziach bohaterów nie utrudnia
czytania i pozwala czytelnikowi na całkowite odprężenie się przy lekturze.
Niezwykle lekkie pióro Nicoli Cornick sprawia, że „Skandalistę” pochłania się w ciągu
zaledwie kilku godzin. Książka ta na pewno nie zaspokoi ambicji wymagającego
czytelnika, ale nie takie jest przecież jej zadanie. Romans historyczny z
założenia ma odprężyć i dać chwilę wytchnienia przy niewymagającej fabule. I w
tej roli, „Skandalista” spisuje się doskonale!
Z czystym sumieniem mogę polecić książkę Nicoli Cornick, każdemu, kto wie,
czego oczekiwać po tego typu literaturze. Jeśli więc chcecie się zrelaksować po
ciężkim dniu, zachęcam do lektury „Skandalisty”.
Nie znajdziecie w nim miejsca na nudę, a doskonale skonstruowana fabuła zapewni
kilka przyjemnie spędzonych godzin.
Ocena: 7/10
Książka przeczytana w ramach wyzwania:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+ 2,5cm)
Pozdrawiam,
M.
17 komentarze
Czytałam już wiele pozytywnych opinii na temat tej książki.
OdpowiedzUsuńNie jest to moja działka, tak więc się jeszcze nad nią zastanowię...
Pozdrawiam :)
Czytałam z tej serii ,,Intrygę namiętność'', która bardzo mi się podobała, dlatego z ogromną przyjemnością poznam również ,,Skandalistę''.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie i już od jakiegoś czasu mam ją w planach
OdpowiedzUsuńTeż lubię romanse historyczne, chociaż dopiero jakiś czas temu odkryłam ten typ książek. Wczoraj skończyłam czytać inną powieść tej autorki ("Kłopotliwy dług księżnej") i powiem, że całkiem przyjemna lektura. Z chęcią sięgnę po "Skandalistę", mam nadzieję, że wkrótce wypatrzę go w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie książki i nie widzę w tym niczego złego, chętnie przeczytam i tą :)
OdpowiedzUsuńNa temat tej książki czytałam same pozytywne recenzje. Twoja też zachęca do jej przeczytania. Z chęcią po nią sięgnę, tym bardziej, że do romansów historycznych nie jestem do końca przekonana.
OdpowiedzUsuńZ chęcią sięgnę po tę powieść :D Ostatnio nawróciłam się na tego typu literaturę :P
OdpowiedzUsuńDobra recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńMam coraz większą ochotę na tę książkę. Na pewno kiedyś ją przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą zmieniałaś chyba niedawno szablon? Bardzo ładnie tu teraz u Ciebie. :)
Od jakiegoś czasu często coś zmieniam, bo ciągle coś mi nie pasuje.. dziękuję :)
UsuńDobry romans. Mnie się podobał.
OdpowiedzUsuńMuszę wygooglać, jak to jest być córką nababa. Całe życie się człowiek uczy:) Tego typu historyków niezbyt lubię, ale kto wie, może coś mi się odmieni.
OdpowiedzUsuńA ja mam szalona ochotę na tę ksiązkę, więc musze ja zdobyć :) Lubie takie romanse ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka Ci się podobała. Mi się ona również podobała:)
OdpowiedzUsuńLubie takie powieści dla relaksu :) mam nadzieję, ze "Skandalista" wpadnie kiedyś w moje łapki :)
OdpowiedzUsuńRzadko czytam romanse historyczne, ale ostatnio mam ochotę na coś w tym stylu i "Skandalista" zapowiada się naprawdę obiecująco. Mam nadzieję, że kiedyś go dorwę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mai
"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran