Podsumowanie miesiąca - Luty 2013
2/28/2013I kolejny miesiąc za nami. Marzec tuż tuż, a razem z nim słońce i wiosna, nareszcie! Już nie mogę się doczekać kiedy schowam kozaki do szafy, a ciepłą kurtkę zamienię na lekki trencz. Uwielbiam wiosnę, a Wy? :-)
Luty, choć krótszy niż inne miesiące, to chyba nie wypadł gorzej. Na pewno wpływ na to miały prawie 3 tygodnie wolnego po zaliczonej sesji, więc pod tym względem nie mogę narzekać. Tym bardziej, że ostatni tydzień lutego, książkowo praktycznie sobie odpuściłam ze względu na powrót na uczelnię.
Przeczytałam 7 książek:
- Anna Gavalda, "Kochałem ją"
- Fabio Volo, "Jeszcze jeden dzień"
- Katarzyna Zyskowska - Ignaciak, "Ucieczka znad rozlewiska"
- Małgorzata Musierowicz - "Szósta klepka"
- Emily Giffin, "Pewnego dnia"
- Nicola Cornick, "Skandalista"
- E.L. James, "Ciemniejsza strona Greya"
Przeczytałam łącznie ok. 2368 stron, czyli ok. 85 stron dziennie.
Na obecną chwilę licznik odwiedzin wskazuje 11 005 (styczeń - 8964)
Obserwatorów aktualnie jest 130, czyli w lutym do tego grona dołączyło 12 osób. Dziękuję!
Niestety jeśli chodzi o wyzwania, to w tym miesiącu całkowicie je sobie odpuściłam. Tak to się przedstawia:
- Daj się zaczarować Kasi Michalak - 0
- Polacy, nie gęsi - 2
- Z literą w tle - 0
- Pod hasłem - 0
- Book - Trotter - 0
- Świat Stephena Kinga - 0
- Debiuty pisarskie - 0
- Z półki - 2
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 7
Sami widzicie, że nie wygląda to najlepiej i postaram się poprawić wyniki w marcu. Poza tym, w tym semestrze doszedł mi nowy przedmiot - Historia literatury angielskiej - dlatego moim założeniem na marzec jest m.in. przeczytanie następujących książek:
- Jane Austen - "Perswazje"
- Jane Austen - "Duma i uprzedzenie"
- Jane Austen - "Rozważna i romantyczna"
- Emily Bronte, „Wichrowe Wzgórza”
Każda z tych książek znajduje się na mojej Liście na 2013 rok. O pozostałych książkach zaplanowanych na najbliższy czas powiem przy okazji stosu, który ukaże się już niebawem ;-)
Jak u Was wypadł luty pod względem czytelniczym?
Pozdrawiam,
M.
37 komentarze
gratuluję podsumowania :)
OdpowiedzUsuńczytałam "Dumę i uprzedzenie" oraz "Rozważną i romantyczną", także będę ciekawa Twoich wrażeń :)
luty u mnie? jutro pojawi się podsumowanie, więc się przekonasz ;P
Powodzenia w realizacji planów na marzec :)
OdpowiedzUsuńMój dzisiejszy wpis zaczęłam bardzo podobnie jak Ty :) Ależ się zgrałyśmy :)
OdpowiedzUsuńU mnie luty wypadł średnio pod względem czytelniczym, ale... zawsze mogło być gorzej :)
Grey to nie lada wyzwanie objętościowo. Życzę Ci również owocnego marca:)
OdpowiedzUsuńTeoretycznie tak, ale te książki czyta się tak szybko, że nawet nie wiesz kiedy jesteś na sześćsetnej stronie.. Dziękuję :-)
Usuń"Duma i uprzedzenie" jedna z moich ulubionych książek :) miłego czytania, a podsumowanie piękne.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie robię takich zestawień. Nie myśl o tym, ile przeczytałaś, tylko czerp z tego przyjemność. ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemność sprawiają mi również takie zestawienia, dlatego je robię :)
UsuńA, rozumiem. :)
UsuńU mnie luty wypadł nieco gorzej, ale się nie załamuję :)
OdpowiedzUsuńU mnie też lutowo siedem, w porównaniu ze styczniem mniej o 4 książki (a w styczniu czytałam "cegły" w stylu "To" Kinga czy "Grzechy rodu Borgiów" Bower). Obiecuję poprawę na marzec, a Tobie życzę odkrycia wielu fantastycznych książek :)
OdpowiedzUsuńCzytanie Jane Austen i sióstr Bronte to największa przyjemność, przynajmniej dla mnie. Życze więc miłej lektury! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wynikow :) Ja o dziwo krótkiego miesiaca przeczytalam wiecej ksiazek niz zawsze, a mianowcie 9 :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wynik:) Ja nawet nie patrzyłam ile książek przeczytałam w tym miesiącu:)
OdpowiedzUsuńRównież nie mogę się doczekać wiosny!
Przeczytałam 4 pozycje w tym miesiącu, czas mam ograniczony bo praca, dom itd dla mnie to i tak sukces ;D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny wynik przeczytanych książek. Oby marzec był równie owocny.
OdpowiedzUsuńNa moich studiach, gdzie jednym z przedmiotów jest historia literatury francuskiej, wcale nie jest tak kolorowo... Zamiast Austen będę ślęczeć nad Zolą, Hugo i całą zgrają romantycznym poetów, których niekoniecznie darzę sympatią.
OdpowiedzUsuńMój luty wypadł nieźle, ale od kilku dni mam czytelniczego lenia:( Skandalistę chętnie bym przeczytała, może znajdę wreszcie czas?
OdpowiedzUsuńJa też książkę przed snem ostatnio zamieniłam na serial..
UsuńU mnie luty nie najgorzej w sumie, ale najważniejsza jest przyjemność czytania, a nie statystyki.
OdpowiedzUsuńStatystyki mnie mobilizują i również sprawiają przyjemność :)
UsuńGratuluję wyniku. :) U mnie luty tragicznie, ale mam mocne postanowienie poprawy. Też już nie mogę doczekać się wiosny, zima to moim zdaniem najgorsza pora roku. ;)
OdpowiedzUsuńZima też ma swój urok, ale tylko do Bożego Narodzenia. Jak dla mnie od razu po świętach mogłaby być wiosna! :D
UsuńŚwietny wynik - gratuluję:) U mnie dość słabo, bo w szkole po feriach wytchnąć za bardzo nie dają, ale liczę, że marzec będzie lepszy:)
OdpowiedzUsuńMój luty nie wyszedł za ciekawie, ale to ze względu na brak czasu - a nie chęci. Mam nadzieje, że marzec będzie lepszy pod tym względem.
OdpowiedzUsuńA Twoje podsumowanie, jest interesujące, gratuluję. Sama muszę przeczytać wreszcie: "Pewnego dnia". ;)
Pozdrawiam,
Klaudyna
Bardzo dobry wynik. Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńU mnie umiarkowanie, czyli jest dobrze ;D Gratuluję wyniku i życzę jeszcze lepszych :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik. :) Gratuluję i życzę owocnego marca! Jestem pewna, że będzie tak dobrze, a nawet lepiej. ;)
OdpowiedzUsuńHistoria literatury angielskiej - świetny przedmiot;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku, bo naprawdę jest niezły! :) Również chcę zapoznać się z powieściami Jane Austen.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik:) Też mam na studiach historię literatury, tylko że niemieckiej i niezbyt lubię ten przedmiot:p Ale literatura angielska to pełno klasyków:)
OdpowiedzUsuńJa miałam historię literatury, najpierw starobułgarskiej, potem bułgarskiej i oba te przedmioty bardzo lubiłam :) Ty masz angielską, a cóż może być fajniejszego niż literatura angielska? Aż zazdroszczę :) Liczę na jakiś kącik tematyczny z rekomendacjami :)
OdpowiedzUsuńo, to świetny pomysł! Ale jeszcze nie miałam tych zajęć i wszystko zależy od podejścia wykładowcy, zobaczymy :))
UsuńOsobiście nie lubię robić zestawień. Wolę po prostu nie myśleć o tym co mi wyszło, a co nie. Lubię czerpać przyjemność z czytania tu i teraz:-)
OdpowiedzUsuńAle twoje podsumowanie wypadło bardzo dobrze i oby tak dalej.Pozdrawiam.
Gratuluję wyników! Niestety nie czytałam żadnej z wymienionych książek:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Świetne wyniki :D Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńpiękny wynik :) oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuń"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran