Czerwiec dla wielu osób był ciężkim miesiącem. Część z nas zmagała się z zakończeniem roku szkolnego, a co za tym idzie z wyciąganiem lepszych ocen, część w napięciu oczekiwała na wyniki matur czy egzaminu gimnazjalnego, a jeszcze inni - w tym ja - musieli przetrwać okres sesji egzaminacyjnej. Dla mnie ten miesiąc upłynął przede wszystkim pod znakiem nauki. Czasu na czytanie miałam niewiele, | co znajduje swoje odzwierciedlenie w podsumowaniu miesiąca.Jednak już prawie lipiec, większość doczekała się upragnionych wakacji i liczę na to, że ten miesiąc będzie obfitował w całą masę wspaniałych lektur. Poniżej znajdziecie wyjątkowo krótkie podsumowanie czerwca. Rzućcie okiem, jeśli macie ochotę i dajcie znać jak u was wypadł ten miesiąc! |
W czerwcu przeczytałam zaledwie 5 książek (po kliknięciu na tytuł zostaniecie przeniesieni do notki z recenzją):
- Dorota Ponińska, "Podróż po miłość. Emilia"
- Nicholas Sparks, "Pamiętnik"
- Suzanne Collins, "W pierścieniu ognia"
- Hans Christian Andersen, "Królowa Śniegu"
- Elizabeth Gaskell - "Ruth" (recenzja wkrótce)
- Łącznie przeczytałam ok. 1496 stron czyli ok. 50 stron dziennie. Czyli znowu niewiele, ale cieszę się, że udało mi się znaleźć czas chociaż na te pięć pozycji;
- Wczoraj stuknęła mi równiusieńka dwusetka w gronie Obserwatorów, za co jak zwykle ogromnie Wam dziękuję. Pięknie się ta liczba prezentuje, a mnie rozpiera duma :D Oznacza to, że aż 18 osób dołączyło w czerwcu do tego grona (maj - 182);
- Wyzwań nawet nie podsumowuję, bo na tym polu poległam całkowicie.
Czerwiec, jak sami widzicie, nie zachwycił, ale może u Was było lepiej? Maturzyści - jak wyniki? To samo pytanie do gimnazjalistów! Trzymam kciuki za Wasze licea i studia, żebyście się dostali tam, gdzie sobie zamarzyliście :-)
Miłej niedzieli,
M.
- 6/30/2013
- 27 Comments