PODSUMOWANIE MIESIĄCA: Październik 2013
11/01/2013
![]() |
źródło: weheartit.com |
- Samantha Shannon, "Czas żniw"
- Teresa Oleś-Owczarkowa, "Mrówki w płonącym ognisku"
- Eleanor H. Porter, "Pollyanna"
- Peter van Olmen, "Odessa i tajemnica Skrybopolis"
- Joan Collins, "Świat według Joan"
- Aleksander Sowa, "Umrzeć w deszczu"
- Jarosław Zarębski, "Czarny kot"
- Anne Brontë, "Agnes Grey"
- Leonardo Faccio, "Messi. Chłopiec, który zawsze się spóźniał (a dziś jest pierwszy)"
- w październiku przeczytałam ok. 2486 stron, czyli ok. 80 stron dziennie;
- licznik Obserwatorów wskazuje 291 osób, a więc 4 nowych gości do mnie dołączyło;
- fan page na facebooku ma już 158 fanów, a więc 6 nowych dołączyło w październiku;
Październik był cudownym miesiącem przede wszystkim dlatego, że udało mi się pojawić na Krakowskich Targach Książki, gdzie poznałam kilku wspaniałych blogerów (a raczej - blogerki). Zdobyłam także piękny autograf Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk, a więc wyjazd nie poszedł na marne! Myślę, że spisałam się nie najgorzej, jestem całkiem zadowolona z wyniku, ale tradycyjnie - oby listopad był lepszy!
A jak październik wypadł u Was?
33 komentarze
Gratuluję wyników.
OdpowiedzUsuńU mnie październik słabiutko niestety. Gratuluję wyników i zazdroszczę pojawienia się na Tagach:)
OdpowiedzUsuńDobry wynik, zważywszy na rozpoczęcie roku akademickiego :) Chciałabym przeczytać "Czas żniw". U mnie w październiku najlepiej w tym roku - 13 książek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U mnie nieco słabiej, ale odrobinkę :) Gratuluję wyników i zachodzę w głowę, jaka to książka jest na zdjęciu- chodzi mi o tę po środku, wiedzę nazwisko Jane Austen, którą uwielbiam a za nic nie mogę dojrzeć tytułu :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę lektury Agnes Grey, czaję się na nią od bardzo dawna i jakoś wciąż nie mogę dorwać :(
To Ci zdradzę w sekrecie, ze w listopadzie będę organizować konkurs, w którym do wygrania będzie właśnie "Agnes Grey" :)
UsuńJa pewnie jak zwykle rozliczę się z październikiem gdzieś w okolicach połowy listopada ;))
OdpowiedzUsuńNiezłe wyniki ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja. A autografu szczerze Ci zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik, oby w listopadzie były same dobre książki i więcej czasu na czytanie :))
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik!
OdpowiedzUsuńGENIALNY WYNIK, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńU mnie średnio, bo 3 książki, ale nie łamię się - jakościowo były to bardzo dobre książki (no, może poza jedną...) :D
Mi również udało się być na Targach, ale minęłam się ze wszystkimi blogerami będąc w piątek :<
Pozdrawiam!
Gratuluję wyniku i życzę udanego listopada ;)
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy... hmmm... chyba najbardziej mnie ciekawi "Agnes...". A za książkę Collins w życiu bym się nie zabrała. :D
OdpowiedzUsuńŁadny wynik, mój - książkowo - dużo gorszy, za to obejrzałem kilka seriali i ukończyłem kilka gier, tak że nie mogę narzekać :-)
OdpowiedzUsuńAle świetne zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników :) I spotkania z panią Małgosią!:)
Październik nie był najlepszy, chociaż dużo nowości do mnie trafiło, więc nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńŁadny wynik :) I w między czasie ukochana Pollyanna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wynik :) ja tam jestem zbyt leniwa na podsumowania :D
OdpowiedzUsuńCieszę się , że "Agnes Grey" Ci się spodobała, bowiem czeka na mnie na półce w kolejce do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników i życzę Ci, aby listopad był równie owocny :)
Ja nie robię podsumowań, ale Tobie gratuluję udanego miesiąca. I oczywiście autografu.
OdpowiedzUsuńOjejku, aż mi głupio, po przeczytaniu Twoich statystyk przyznać się, że jedyną książkę, jaką miałam w dłoniach to "Vademecum sukcesu kursanta kat. B". Ale zaczynam obserwować Twojego bloga i liczę na to, że w końcu znajdę czas na coś ambitniejszego ; ) Pozdrawiam i gratuluję takich wyników!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Mamy zbliżone wyniki:)
OdpowiedzUsuńNiezły wynik! Nie tylko dziewięć książek, ale i siedem recenzji, świetnie! Ja zawsze mam problem z napisaniem kolejnego wpisu, poprawiam go i poprawiam, nigdy nie jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńFajnie, że spodobała ci się "Agnes Grey", pozostałe książki Sióstr są jeszcze lepsze!
super wynik, u mnie w październiku tylko 4 przeczytane książki, ale w sumie to taki mój standard :)
OdpowiedzUsuńJa też mam wrażenie, że wakacje skończyły się wieki temu!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wynik! :) U mnie październik wypadł chyba najgorzej do tej pory.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! U mnie październik pod względem czytelniczym może i nie był najgorszy ale za to z pisaniem recenzji bardzo słabo. Oby w listopadzie było lepiej :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do wzięcia udziału w moim pierwszym autorskim WYZWANIU czytelniczym "Literacka Korona Ziemi" :) Będzie mi bardzo miło, jeżeli Ci się spodoba :) Wyzwanie skierowane jest również do osób nie posiadających blogów.
OdpowiedzUsuńWszystkie informacje znajdziesz na moim blogu w zakładce "Literacka Korona Ziemi" :)
Gratuluję wyniku:) Też mi się marzy tak dobry:)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne zestawienie. Również mam wrażenie, że dużo czasu minęło od rozpoczęcia roku akademickiego. Jakis ten czas jest złudny... Gratuluje autografu pisarki, na pewno jest to miła pamiątka po targach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratuluję świetnych wyników :D
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik :)
OdpowiedzUsuńMój wypadł trochę gorzej, ale nie tak źle, jak się spodziewałam :)
Miałam napisać podsumowanie, ale stwierdziłam, że znowu lepiej będzie podsumować dwa miesiące
A tak poza tym: cudowne zdjęcie!
Gratuluję wyników, trzymaj tak dalej :)
OdpowiedzUsuń"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran