DEE SHULMAN: "GORĄCZKA 2"

12/22/2013

Uwaga! Pisząc o kolejnych częściach jednej serii ciężko uniknąć spojlerów z poprzednich tomów. Jeśli nie czytaliście Gorączki to nie polecam czytania poniższej opinii, bo nieświadomie mogę Wam zepsuć ewentualną lekturę!


Pierwszy tom Gorączki nie wywarł na mnie większego wrażenia i pewnie przeszedłby bez echa, gdyby nie to, że na półce już czekała kolejna część. Liczyłam na to, że Dee Shulman poprawi kilka niedociągnięć oraz rozwinie niektóre wątki i pełna oczekiwań rozpoczęłam lekturę.

W drugiej części wreszcie zaczyna się coś dziać. Ewa i Seth zaczynają pracę nad tajemniczym wirusem, powodującym całkowitą dematerializację ciała, jednak ciągle nie mogą rozgryźć zagadki do końca. Dowiadujemy się również więcej o samym Parallonie, jego funkcjonowaniu i mieszkańcach. Trzeba tu zaznaczyć, że neutralny w pierwszej części Matt – przyjaciel Setha z czasów Londinium – bardzo traci w oczach czytelnika. To już nie ten sam chłopak, który przyjaźń stawia na pierwszym miejscu. Shulman wprowadziła również nowy, współczesny wątek. Jennifer i Nick to nietuzinkowa para, bo w tym duecie ona jest żądną sensacji dziennikarką, a on oddanym swojej pracy policjantem, ale jak wiadomo przeciwieństwa lubią się przyciągać i tak dzieje się także w tym przypadku. Razem pracują nad tajemniczymi zniknięciami w całej Anglii i zdają się być jedynymi, którzy dostrzegają poważny problem na skalę światową. 

Obie części są na wyrównanym poziomie, bo choć Gorączka 2 niweluje część minusów swojej poprzedniczki, to na ich miejscu pojawiają się nowe. Przede wszystkim w końcu zaczyna się coś dziać w sprawie tajemniczego wirusa, a jego zagadkę starają się rozwiązać już nie tylko Seth i Ewa, ale także Jen i Nick, nowe postacie wzbogacające powieść. Momentami akcja przyspiesza, wydarzenia rozgrywają się zdecydowanie szybciej niż w pierwszej części, co nie znaczy, że nie ma momentów przestoju i braku napięcia. Plusem jest również dokładniejsze ukazanie Parallonu – równoległego świata, znajdującego się poza czasem, do którego trafiają ludzie zakażeni wirusem. I wreszcie samo zakończenie książki – o ile w pierwszej części jest mdłe i nijakie, tak tutaj naprawdę wgniata w fotel i pozostawia czytelnika w niecierpliwym oczekiwaniu na ostatni tom trylogii. I na tym pozytywy się kończą, bo w gruncie rzeczy Gorączka 2 nie jest aż tak dobra. 

Podstawą dla stworzenia całej historii jest miłość Setha do Liwii i odnalezienie ukochanej w osobie Ewy. W pierwszym tomie dopiero się poznawali, Ewa stopniowo przypominała sobie ich wspólną przeszłość i starała się wszystko uporządkować. Gorączka 2 przenosi miłość bohaterów na wyższy poziom i odtąd przez całą powieść czytelnik jest świadkiem cukierkowego uczucia, które przyprawia o mdłości. Za dużo i za słodko, zupełnie nie do strawienia. Główni bohaterowie irytują dalej, a ciągłe pobyty Ewy w szpitalu stają się wtórne i nudne. Na szczęście wprowadzenie nowych , interesujących postaci równoważy te braki i czyni całość znośną. 

Mimo że Gorączka 2 nie do końca spełniła moje oczekiwania to uważam, że należy jej się ocena wyżej za rozwinięcie pewnych wątków. Poza tym tutaj sytuacja się odwraca i zalety górują nad wadami, czego zabrakło poprzednio. Pozostaje mi liczyć na to, że ostatnia część całkowicie spełni oczekiwania czytelników, a Dee Shulman zakończy swoją trylogię w dobrym stylu.

Dee Shulman, "Gorączka 2", Egmont, Warszawa 2013, s. 472

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:


Gorączka 1 | Gorączka 2

You Might Also Like

6 komentarze

  1. Mam taką samą nadzieję. Autorka robi postępy, więc oby poprawiła to, co do tej pory było nie tak i w kolejnym tomie nie robiła już kolejnych błędów. Po cichu liczę, że trójka zaskoczy czytelników i Dee Shulman pokaże na co ją stać! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę sięgnąć po ten tom. ;)

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli wiem już, żeby nie mieć zbyt wygórowanych oczekiwań. Z jednej strony chciałabym się przekonać, jak odbiorę tę część, ale z drugiej, gdy pomyślę o minusach, trochę tracę zapał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałaś pierwszą część, więc po drugiej możesz się spodziewać mniej więcej tego samego :p

      Usuń
  4. Jestem jednak chętna by sięgnąć po tę pozycję :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś opis pierwszej części mnie lekko zniechęcił. Poza tym książka chyba nie w moim typie, mam dosyć takich serii.
    A co piosenki, wiadomo- co mężczyzna, to mężczyzna. ;)

    OdpowiedzUsuń

"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran