PODSUMOWANIE: LIPIEC 2014
8/03/2014
Podsumowanie miesiąca z lekkim opóźnieniem, wszystko będzie teraz z opóźnieniem, bo zaczęłam pracować (i już mam dosyć, po jednym dniu!) i nie mam już tyle czasu co w lipcu. Z pewnością przełoży się to też na ilość przeczytanych książek, przynajmniej dopóki się nie przestawię na tryb "praca". No dobra, koniec marudzenia, bo książkowy lipiec miałam udany.
Przeczytane w lipcu:
Większość książek w lipcu była naprawdę znakomita. Właściwie jedyną, która specjalnie nie przypadła mi do gustu był Krwawy szlak Moiry Young. Na wyróżnienie zasługuje przede wszystkim Sońka, która była niesamowicie emocjonalną lekturą, podobnie jak Galop '44 - ten z kolei kierowany do dzieci i młodzieży, a mimo to bardzo wymowny. Dla mnie wyjątkową lekturą była też Królewska historia najbardziej utytułowanego klubu świata. Naprawdę świetnie napisana książka, którą polecam każdemu zainteresowanemu futbolem. Lista tytułów z linkami do recenzji poniżej:
- John Green - "19 razy Katherine"
- Janusz L. Wiśniewski - "Ślady"
- Mira Grant - "Przegląd Końca Świata. Blackout"
- Moira Young - "Krwawy szlak"
- Phil Ball - "Real Madryt. Królewska historia najbardziej utytułowanego klubu świata"
- Ignacy Karpowicz - "Sońka"
- Colleen Hoover - "Hopeless"
- Juliet Grey - "Maria Antonina. Z Wiednia do Wersalu"
- Monika Kowaleczko-Szumowska - "Galop '44"
- J.K. Rowling - "Harry Potter i kamień filozoficzny"
Przeczytałam w sumie ok. 3281 stron, co daje ok. 106 stron dziennie.
Blog obserwuje już 368 osób, dziękuję!
Fan page lubi już 261 osób.
O czym jeszcze mogliście poczytać w tym miesiącu?
- Stosy książkowe z czerwca oraz lipca
- Zapowiedzi na lipiec
- Business English Magazine 41/2014
- Tagi TOO MUCH INFORMATION oraz MOJA PIERWSZA KSIĄŻKA
- Alternatywa dla nauki, czyli portal KENIS.PL
- Przedpremierowa sprzedaż książki BLACKOUT w formie elektronicznej
Tak wyglądał mój lipiec, z którego jestem bardzo zadowolona. A jak było u Was?
Zapraszam na:
23 komentarze
Ech, ciągle brakuje mi czasu, żeby wrócić do ukochanego Harry'ego... Czytałaś już kiedyś, czy to Twoje pierwsze podejście? :D
OdpowiedzUsuńPozostałych rzeczy nie znam, ten Green cały czas się przewija na blogach i nęci, ale no boję się, po "Gwiazd naszych wina" łatwo o zniszczenie tej specyficznej aury, jaką wytworzył autor :<
"19 razy Katherine" i "Maria Antonina. Z Wiednia do Wersalu" czytałam i bardzo dobrze wspominam :) Ja przez pracę i studia w tym roku bardzo, bardzo mało czytam... Coś za coś, niestety. :)
OdpowiedzUsuńSuper wyniki, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńEwa - Pottera czytałam już kilkanaście razy każdą część :) To moja miłość od pierwszego wydania kamienia filozoficznego :P Co do Greena - fakt, GNW jest bardzo specyficzne, reszta książek jest w trochę innym klimacie, ale jednak jest ten styl widoczny :) Proponuję "Szukając Alaski" :p
OdpowiedzUsuńPiękne wyniki :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńZ tego zestawienia "Sońka" jest zdecydowanie moim numerem jeden.
OdpowiedzUsuńCzas zacząć czytać książki Johna Greena, wszyscy je zachwalają a ja niestety zostałam w tyle!
OdpowiedzUsuńZ przeczytanych znam "Harrego" i ostatnio czytałam go w ubiegłe wakacje ;)
OdpowiedzUsuńŁadny wynik, no i najważniejsze, że trafiłaś na tak dobre powieści :) "Hopeless" i "19 razy Katherine" również zostały przeze mnie przeczytane w lipcu.
OdpowiedzUsuńWidzę, że dwie książki nam się powtórzyły, do tego też czytałam HP, ale 4 część :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku i życzę jeszcze lepszego sierpnia!
Niezły wynik xd Właśnie niedawno zaczęłam 19 razy Katherine i jak na razie zapowiada się świetnie:D
OdpowiedzUsuńhttp://w-krainie-slow.blogspot.com/
Bardzo ładny wynik :) Tylko czekam, kiedy i mnie się uda przeczytać tyle w jednym miesiącu.
OdpowiedzUsuńDo Harry'ego fajnie jest czasem wracać :)
Powodzenia w pracy! I wytrwałości! :)
Świetnie, że Ci się tak lipiec udał, u mnie nie wszystkie książki były zachwycające, bo szczególnie zawiodłam się na "Trzech metrach nad niebem". A co do HP, to też chciałabym odświeżyć sobie całą serię, ale jakoś mi na razie nie po drodze. :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie próżnowałaś:P Życzę szybkiego poukładania spraw związanych z pracą i równie udanego sierpnia :)
OdpowiedzUsuńŁadne, ładnie! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
W tym miesiącu przeczytałaś akurat takie książki, o jakich ja marzę. Lipiec dla mnie był mało zaczytany, ale za to sierpień... zapowiada się całkiem nieźle! :D
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Widzę Harrego, tez mam zamiar się zabrać za nią po raz enty :) Gratuluje liczby stron :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wspaniałego wyniku i życzę jeszcze lepszego w sierpniu ; )
OdpowiedzUsuńteż poddałam się modzie na Greena, ale największą niespodzianką był dla mnie Galop - niesamowita opowieść!
OdpowiedzUsuńWspaniały wynik ;) Wśród twoich przeczytanych jest kilka pozycji, na które ostrze sobie ząbki.
OdpowiedzUsuńPS. Życzę sukcesów czytelniczych w sierpniu :D
Wyniki naprawdę godne pozazdroszczenia! Życzę równie udanego sierpnia!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik! :) Z tych wszystkich książek przeczytałam tylko HP, ale mam w planach "19 razy Katherine", "Krwawy szlak" i "Hopeless" ;)
OdpowiedzUsuńPiękne bukowe szaleństwo! :) "Sońka" już na mnie czeka i KONIECZNIE muszę zdobyć niebawem serię o Marii Antoninie <3
OdpowiedzUsuń"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran