S. J. WATSON: ZANIM ZASNĘ

9/19/2014

Wspomnienia to ogromna część nas. Właściwie bez nich bylibyśmy nikim, one nas definiują i są naszą przeszłością. A co gdyby ich nie było? Gdybyśmy każdego dnia budzili się na nowo, nie wiedząc kim jesteśmy, gdzie jesteśmy i kto śpi obok nas? Witajcie w świecie Christine Lucas, która każdego ranka budzi się z czystym umysłem, wolnym od wszelkich wspomnień, a wszystko, czego uda jej się o sobie dowiedzieć w ciągu dnia, następnego ranka znika jak bańka mydlana. Do czasu, kiedy zaczyna zapisywać każdy dzień w pamiętniku i odkrywać przerażającą prawdę o swoim życiu.

Blisko dwadzieścia lat temu Christine uległa poważnemu wypadkowi, w wyniku którego straciła nie tylko pamięć, ale także zdolność do tworzenia nowych wspomnień. Jej przypadek jest o tyle wyjątkowy, że pamięta wydarzenia dopóki nie zapadnie w głębszy sen. Po przebudzeniu jej życie znów jest jak czysta tablica. Dlatego też, w tajemnicy przed mężem, odbywa spotkania z neuropsychologiem, a ten – napędzany chęcią pomocy, ale jednocześnie lekarską ciekawością – usiłuje pomóc Christine odzyskać przynajmniej część utraconych wspomnień. Każdego ranka dr Nash dzwoni do swojej pacjentki, przypomina jej kim jest, a także informuje o ukrytym na dnie szafy pamiętniku, w którym Christine zapisuje wszystko, czego zdoła się o sobie dowiedzieć w ciągu dnia. Ta niekonwencjonalna metoda zdaje się przynosić efekty, bo Christine coraz częściej miewa przebłyski wspomnień z różnych okresów życia. Problem w tym, że nie potrafi odróżnić, co zdarzyło się naprawdę, a co jest tylko wytworem jej wyobraźni. Niemniej jednak, zdanie „Nie ufać Benowi” zapisane na początku dziennika budzi w niej niepokój, zwłaszcza kiedy za jego pomocą odkrywa, że mąż nie mówi jej całej prawdy o ich wspólnym życiu. Dlaczego? Przecież z taką troską i cierpliwością każdego dnia na nowo tłumaczy Christine kim jest i jak znalazła się w takim położeniu…

Autor doskonale nakreślił problem amnezji. Bez najmniejszego problemu możemy się wczuć w sytuację Christine i odczuwać razem z nią wszelkie emocje, a szczególnie frustrację z powodu wciąż wymykających się wspomnień. Wiarygodne przedstawienie choroby i wszystkie ciekawostki, dotyczące ludzkiego mózgu, które Watson przemycił do swojej książki, stanowią o sile Zanim zasnę. To naprawdę dobry thriller psychologiczny, trzymający w napięciu, budzący emocje i niepozostawiający czytelnika obojętnym, a przy tym prawdziwe studium psychiki osoby cierpiącej na amnezję. Ciężko uwierzyć, że to literacki debiut autora, bo naprawdę jest dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Drobnym mankamentem może by fakt, że po pewnym czasie łatwo domyślić się pewnych wydarzeń i motywów niektórych bohaterów, ale w gruncie rzeczy ciężko nazwać to wadą, bo napięcie nie opada do ostatniej strony powieści.

Myślałam, że nie potrafię aż tak emocjonalnie podchodzić do książki, ale Boże! Jak ja współczułam Christine! Jak bardzo chciałam, żeby wreszcie odzyskała tę cholerną pamięć i nie musiała każdego ranka na nowo odkrywać siebie. Ta książka wytargała moje nerwy do granic możliwości. Ryczałam jak bóbr przy ostatnich stronach, a byłam wtedy w pracy, więc nie było mi to na rękę, a jednak – chęć dokończenia tej historii była silniejsza. Niesamowicie wciągająca i poruszająca historia. Mimo drobnej przewidywalności nie da się debiutem Watsona nie zachwycić. Jest po prostu RE-WE-LA-CY-JNY.  

S.J. Watson, "Zanim zasnę", Sonia Draga, Katowice 2012, s. 407

You Might Also Like

28 komentarze

  1. Z chęcią po nią sięgnę! Mam nadzieję, że spodoba mi się tak, jak Tobie :) lubię książki, które wzbudzają we mnie wszelakie emocje, nawet łzy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę tego autora. A do "Zanim zasnę" miałam podobnie emocjonalne podejście, właśnie dlatego zapamiętam ją na długo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fabuła tej książki nie wydaje się być typowym wyciskaczem łez, więc skoro wzbudziła w Was tyle emocji, to musi być naprawdę dobrze napisana. Zapamiętam sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeju, jak ja poluję na tę książkę już od jakiegoś czasu, muszę ją przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To budzenie się codziennie z czystym umysłem przypomina mi "50 pierwszych randek". Gdyby nie to, że potem robi się już coraz ciekawiej w związku z tym dziennikiem, to pewnie przeszłabym obok książki obojętnie. W tym przypadku całość bardzo mnie ciekawi, także kiedyś z chęcią przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie z kolei całość kojarzyła się z filmem "The Vow".

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałam przeczytać tę książkę już bardzo dawno temu, jakoś zaraz po jej premierze, ale ciągle było coś innego... Swoją recenzją chyba przekonałaś mnie, żeby jak najszybciej wyposażyć się w swój egzemplarz! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam film i podobał mi się. A treść kojarzy mi się z młodzieżówką "Zapomniane", która była beznadziejnym gniotem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Skoro jest tak wciągająca, to nie mogę przejść obok niej, obojętnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam tę książkę już jakiś czas temu i wiem, że bardzo mi się podobała, jednak mało z niej pamiętam i mam coraz większą ochotę przeczytać ją ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie na temat będzie. Nominowałam Cię do zabawy blogowej. Szczegóły u mnie na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Już kolejny raz widzę pochwały na rzecz tego tytułu i nie mogę go znaleźć w żadnej bibliotece ;) Ale od października będę dalej z uporem szukała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem bardzo ciekawa tej książki i na pewno ją kiedyś przeczytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. I mówisz, że to ja mam fajną pracę ;-) Muszę przeczytać :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem ogromnie zaciekawiona... Na pewno po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  16. zgadzam się :) książka jest rewelacyjna! czytałam kilka miesięcy temu i również byłam poruszona całą historią... teraz chciałabym poznać ekranizację :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam książkę od jakiegoś czasu, ale nie mogę się zabrać do lektury - muszę! Ale na film do kina nie idę - nie podoba mi się Nicole w obsadzie ;) Za książkę powinnam się zabrać w najbliższym czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio robi się głośno o filmie nakręconym na podstawie tej powieści, wiec coś czuję, że muszę dorwać te książkę, bo film na bank obejrzę ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Opis fabuły przypomniał mi film "Memento" :) Chętnie sięgnę po książkę, bo lubię skomplikowane historie, które zgłębiają tajemnice ludzkiego umysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Koniecznie muszę przeczytać! Bardzo lubię takie emocjonalne książki, a ta przypomina mi pewien film, który oglądałam lata temu. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Książkę mam w planach, tym bardziej, że czekam na film. Ale wątpię, że wyrobię się przed ekranizacją, więc chyba złamię zasadę, że najpierw książka, a potem film...

    OdpowiedzUsuń
  22. O tak, książka jest rewelacyjna :) Choć czytałam ją dość dawno temu, mam ją dokładnie w pamięci - fenomenalne studium umysłu głównej bohaterki, a do tego ta akcja! Intryga! Bardzo przyjemna w odbiorze :) Natomiast film... Jestem na świeżo po obejrzeniu i właśnie zasiadam do napisania czegoś na ten temat. Oczywiście sam w sobie jest niezły, ale stworzenie czegoś lepszego niż książka graniczy niemalże z cudem (chyba, że książka w boleśnie widoczny sposób nie wykorzystuje swojego potencjału, co tutaj oczywiście nie ma miejsca!). Dlatego też pozostanę przy byciu wierną fanką książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zarażasz pozytywną opinią o tej książce. Chętnie po nią sięgnę, bo tematyka szalenie mnie ciekawi, pomysł na fabułę wydaje się genialny. Jeśli wykonanie rzeczywiście jest tak dobre, jak piszesz, to wydaje się być to książkowy must have tej jesieni. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Tak. Czytałam. Zrobiła na mnie równie ogromne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Słuchałam jakiś czas temu w formie audiobooka i też mi się podobała. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie aż tak bardzo się nie podobało, chociaż zgadzam się, że jest to historia bardzo dobrze nakreślona i opowiedziana :) Było ciekawie, czytało się dobrze, jednak mi czegoś zabrakło, jakiegoś takiego błysku, który mają niektóre książki
    A Ben był taki irytujący, brr!

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam wielką ochotę na tę książkę i na film :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie mogę się doczekać kiedy ona wpadnie w moje łapki :)

    OdpowiedzUsuń

"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran