[źródło] |
Przez ten rok udało mi się przeczytać 75 książek. Właściwie to 74,5, bo w chwili pisania tego posta wciąż nie dokończyłam Zaginięcia Remigiusza Mroza i nie wiem czy jeszcze dziś mi się to uda. Wypełniłam tym samym roczne wyzwanie na GoodReads - założyłam sobie, że w 2015 roku przeczytam minimum 60 książek. Przeczytałam z całkiem sporą nawiązką ;-)
Najlepsze książki tego roku starałam się podzielić na kilka kategorii. Nie będę ustawiać ich na miejscach od 1 do 14, bo pewnie skończyłoby się na tym, że wszystkie - ex aequo - stałyby na miejscu pierwszym.
KATEGORIA 1: KSIĄŻKI Z WĄTKIEM HISTORYCZNYM
Trylogia o Marii Antoninie to jedna z najlepszych serii jakie czytałam nie tylko w tym roku, ale w całym swoim życiu! Wszystkie trzy tomy są świetnie napisane, chwytające za serce, a o nudzie nie ma tutaj mowy.
MOJA RECENZJA.
Portret Doriana Graya może nie do końca pasuje do tej kategorii, ale okazuje się, że w 2015 roku wcale nie czytałam tak wiele literatury klasycznej. Spośród przeczytanych tytułów właśnie dzieło Wilde'a podobało mi się najbardziej.
MOJA RECENZJA.
Ty jesteś moje imię to może nie jest książka idealna pod względem technicznym, ale ładunek emocjonalny, jaki ze sobą niesie jest ogromny. Płakałam przy niej od pierwszej do ostatniej strony. Piękna historia miłości Kamila i Basi Baczyńskich.
MOJA RECENZJA.
Czarne skrzydła to historia o dwóch kobietach, które zmieniły bieg historii w Stanach Zjednoczonych i być może doprowadziły do wybuchu wojny secesyjnej. Bazuje na faktach, mądra i z przesłaniem. Moim zdaniem najlepsza z trzech książek Sue Monk Kidd, które czytałam.
MOJA RECENZJA.
KATEGORIA 2: KSIĄŻKI SPORTOWE:
Gdybym miała wybrać najlepszy sportowy tytuł, to postawiłabym na Nienasyconego zwycięzcę. Zabawna i szczera do bólu historia kariery jednego z najbardziej uznanych trenerów na świece. Kto zna Carlo Ancelottiego, to wie, że warto sięgnąć po jego autobiografię.
CR7 Maszyna to nowe spojrzenie na piłkarza, o którym powiedziano już wszystko. To nie jest kolejna biografia Cristiano Ronaldo. Ona rozkłada na czynniki pierwsze jego fenomen, od odrobinę naukowej strony przedstawia sportowe i psychiczne predyspozycje tego piłkarza, wyjaśnia dlaczego osiągnął tak wiele.
Myślę, więc gram to kolejny świetny tytuł na polskim rynku wydawniczym. Pirlo to przede wszystkim fantastyczny człowiek, dopiero potem piłkarz. Jeden z niewielu, którym sława i bogactwo nie uderzyły do głowy, co doskonale widać w tej autobiografii.
KATEGORIA 3: KSIĄŻKI MŁODZIEŻOWE
Maybe Someday czytałam w styczniu w oryginale. Nie wiem jak wypada ta książka w polskim tłumaczeniu, ale czytana po angielsku okazała się dla mnie jedną z najlepszych młodzieżówek jakie w życiu czytałam. Co to jest za historia! Na pewno kiedyś do niej wrócę, bo jest po prostu C U D O W N A!
Oddam Ci słońce nie zachwyciło mnie od początku. Dopiero po przeczytaniu całości dostrzega się poszczególne elementy, które łączą się w przepiękną opowieść. Poza tym styl pisania Jandy Nelson jest zachwycający, o czym przekonacie się sięgając po ten tytuł.
Niezgodna wciągnęła mnie bez reszty. Owszem, opiera się na tych samych schematach co większość dystopii, ale ma naprawdę świetnych bohaterów, interesującą fabułę i kilka zaskakujących momentów. Rzadko zdarza mi się tak bardzo wciągnąć w jakiś książkowy świat, a w tym przypadku naprawdę nie mogę doczekać się sięgnięcia po kolejne tomy.
(Opinia pojawi się na dniach)
Zakon Mimów Samanthy Shannon to propozycja dla tych, którzy od literatury młodzieżowej wymagają więcej. Doskonale zbudowane uniwersum, wszystko dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Naprawdę świetna robota!
KATEGORIA 4: POZOSTAŁE
Marsjanin kupił mnie przede wszystkim humorem. To zabawna, chociaż w gruncie rzeczy dramatyczna historia człowieka pozostawionego na Marsie. Co tu dużo mówić - to po prostu trzeba przeczytać!
Elementarz stylu to moje tegoroczne zaskoczenie. Nie czytam poradników, zwykle unikam ich jak ognia, a tu proszę - nie tylko skusiłam się na piękną oprawę graficzną, ale również byłam tą książką szczerze zachwycona. Sporo praktycznych rad dotyczących ubioru, które łatwo i niedużym kosztem można wprowadzić w życie. Jeśli jesteście fanami prostoty i klasycznych połączeń to na pewno znajdziecie w tej książce coś dla siebie.
Kasacja Remigiusza Mroza urzekła mnie za sprawą pary głównych bohaterów - Chyłki i Zordona. Ale, że książki Mroza warto czytać to przecież sami doskonale wiecie i nie trzeba tego nikomu dwa razy powtarzać.
A jakie dobre książki wy przeczytaliście w 2015 roku?
- 12/31/2015
- 0 Comments