SUSANNA KAYSEN: PRZERWANA LEKCJA MUZYKI

4/29/2017


Mając w pamięci rewelacyjny film o tym samym tytule, z chęcią zabrałam się za pierwotną wersję wspomnień Susanny Kaysen. Przerwana lekcja muzyki to autobiograficzna opowieść o życiu w zakładzie psychiatrycznym pod koniec lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, w którym nastoletnia wówczas autorka spędziła niemal dwa lata. 
 
Ta książka pokazuje jak łatwo było niegdyś przypiąć człowiekowi łatkę wariata. Wystarczyło być nadwrażliwym, dokonać kilku złych wyborów czy nie poradzić sobie z konkretną sytuacją by trafić na oddział zamknięty. Susanna Kaysen miała w takim miejscu spędzić zaledwie dwa tygodnie, ostatecznie pozostała w szpitalu prawie dwa lata. Po wielu latach nabrała dystansu do tamtych wydarzeń i wydała autobiograficzną powieść opatrzoną autentycznymi kartami chorobowymi. Może nie najlepszą warsztatowo, bo zbudowaną ze strzępków wspomnień, za którymi czasem ciężko nadążyć, ale ten chaos zdaje się pasować do klimatu szpitala psychiatrycznego, a pisarskie niechlujstwo współgra z bohaterkami, którym również daleko było do uporządkowanych osobowości. Na kartach tej niewielkiej objętościowo powieści spotkamy szereg najróżniejszych zaburzeń i poznamy ówczesne metody ich leczenia. Kaysen analizuje także własny przypadek, który zdiagnozowany został jako zaburzenia osobowości pogranicznej.

Chociaż film żywiej wbił mi się w pamięć dzięki rewelacyjnym kreacjom Winony Ryder i Angeliny Jolie, to jednego nie mogę książce odmówić - dopiero ona w pełni uświadomiła mi znaczenie tytułu. Przerwana lekcja muzyki odnosi się bowiem do obrazu Vermeera o tym samym tytule, na którym widać dziewczynę o zagubionym spojrzeniu, którą nagle oderwano od zajęć z nauczycielem muzyki. Susanna Kaysen odnalazła w tym analogię do swojego życia przed hospitalizacją, przerwanego w posobny sposób na niemal dwa lata. Był ten element książki, który najbardziej do mnie przemówił, a zabrakło go w filmie.

Przerwana lekcja muzyki to interesujące studium zaburzeń psychicznych i zwyczajów panujących w prywatnych szpitalach psychiatrycznych pół wieku temu, jednak dla mnie historia zawarta w książce jest niepełna bez filmu. Warto więc sięgnąć po obie formy, tym bardziej, że to jeden z tych nielicznych przypadków, gdzie ekranizacja jest lepsza od pierwowzoru. 

★★★★★★

Susanna Kaysen, „Przerwana lekcja muzyki”, Replika, Zakrzewo 2017, s. 222

Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Replika.

You Might Also Like

0 komentarze

"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran