Co czytałam w kwietniu?

5/07/2018


I wtedy przyszedł maj! Jeden z moich ulubionych miesięcy w tym roku przyszedł niestety razem ze śmiercią bliskiej mi osoby. Ale trzeba przecież jakoś żyć dalej i myśleć, że ci których kochamy nigdy nie odchodzą na zawsze. Mam nadzieję, że dla was majówka była weselsza i bardziej zaczytana, ale wracając jeszcze na chwilę do kwietnia... udało mi się przeczytać aż siedem książek. Może to zasługa odkurzenia Kindla, bo chyba coś w tym jest, że na czytniku czyta się szybciej. Jak myślicie?

Przeczytane w kwietniu: 
  1. Dani Rabaiotti, Nick Caruso - „Czy to pierdzi?” ★★★
  2. Remigiusz Mróz - „Testament” ★★★
  3. Klaudia Kloc-Muniak - „Gdybym jej uwierzył” ★★★
  4. Blaine Harden - „Urodzony w obozie nr 14” ★★★
  5. Erin Watt - „Papierowa księżniczka” ★★
  6. Olga Kuczyńska - „Życie Stewardesy” ★★★
  7. Åsne Seierstad - „Księgarz z Kabulu” ★★★
Kwiecień był naprawdę wyrównany jeśli chodzi o poziom przeczytanych książek, więc ciężko wybrać mi tę najlepszą. Na pewno warto przyjrzeć się Urodzonemu w Obozie nr 14, bo mimo że to inną książkę o Korei Północnej poleciłabym na początek, ta pokazuje okrucieństwo tamtejszych obozów pracy w naprawdę dosadny sposób. Najsłabsza była Papierowa księżniczka, ale i tak uważam, że nie zasłużyła na tak wielką krytykę, jaka na nią spadła. Typowy erotyk, nic ambitnego, ale też nic bardziej złego niż inne książki tego typu. Czytaliście którąś z tych książek?

W maju, mimo że Warszawskie Targi Książki powinny być gwarancją wielu interesujących nowości wydawniczych, ja znalazłam dla siebie tylko cztery książki. Może nie przyłożyłam się do szukania, więc jeśli wiecie coś na temat fajnych premier tego miesiąca, koniecznie dajcie mi znać w komentarzach! Jak dotąd upatrzyłam sobie te tytuły: 

                  

Jakub Małecki, bo totalnie zakochałam się w jego Rdzy i chociaż Dżozef to wznowienie, mam nadzieję, że będzie równie dobrą książką. Laleczki skazańców to nowość w serii amerykańskiej, książka opisująca system kary śmierci w Stanach Zjednoczonych. Brzmi to naprawdę interesująco, a wydawnictwo Czarne jest właściwie gwarancją dobrej lektury. Zerwa, chociaż wciąż nie przeczytałam Deniwelacji, ale chciałabym w końcu dokończyć tę pentalogię, o ile w międzyczasie autor nie zmieni zdania i nie dopisze kolejnej części. Królowe Mogadiszu to reportaż o Somalii, a właściwie o kobietach żyjących w tym kraju. Myślę, że więcej wyjaśniać nie trzeba, przeczytajcie po prostu opis na okładce tej książki. Myślę, że to warta poznania historia.

Dajcie znać co ciekawego wam udało się przeczytać przez ostatni miesiąc no i koniecznie napiszcie mi o ciekawych premierach na maj, których pewnie się nie doszukałam! 



You Might Also Like

0 komentarze

"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran