Ahoj, morska przygodo! Temperatura w Dubaju sięga obecnie prawie pięćdziesięciu stopni, więc pełna wartkiej akcji i przede wszystkim morskiej bryzy Córka króla piratów wydawała się idealnym wyborem na upalne popołudnie. Nie jestem chyba jedyną fanką Jacka Sparrowa i Morgan Adams (Wyspa Piratów), która z chęcią wskoczyła na ten statek, żeby przekonać się czy załoga Tricii Levenseller przypomni nam o ulubionych morskich rozbójnikach.
Alosa jest tytułową córką króla piratów, która dzięki surowemu wychowaniu poszczycić się może umiejętnościami lepszymi niż niejeden mężczyzna. Kiedy zostaje pojmana przez załogę Nocnego Wędrowca, jedyne o czym myśli ta siedemnastoletnia dziewczyna to wykonanie powierzonej jej przez ojca misji. Bezwzględny kapitan Draxen może być bowiem w posiadaniu kawałka mapy, która prowadzi do legendarnego skarbu ukrytego na Wyspie Syren.
Powieść Levenseller stoi przede wszystkim silną kobiecą bohaterką. Mimo młodego wieku, Alosa ma ogromne doświadczenie w pirackim fachu, a jej umiejętności nie powstydziłby się żaden marynarz. Autorka wrzuciła swoją bohaterkę na notabene głęboką wodę, a ta poradziła sobie bez najmniejszego problemu w tym zdominowanym przez mężczyzn świecie. Chociaż czasem odnieść można wrażenie, że trochę zbyt łatwo przychodzi jej rozprawianie się z bandą piratów, Alosa to z całą pewnością ciekawie wykreowana postać, której daleko od tak popularnej w literaturze młodzieżowej panny w opałach, czekającej na ratunek. Choć i tutaj pojawia się książę z bajki gotowy przyjść z odsieczą, to raczej on tego ratunku będzie potrzebował. Relacja młodej piratki i pierwszego oficera Nocnego Wędrowca to również mocny punkt książki. Ich wzajemne docinki dodają Córce króla piratów warstwę humorystyczną, a rodzący się powoli romans sprawia, że właściwie nie wiemy już komu życzymy wygranej w tej walce, bo zwycięstwo jednej ze stron oznaczać będzie porażkę drugiej - stoją oni przecież po przeciwnych stronach barykady.
Wartka i pełna przygód akcja sprzyja szybkiemu czytaniu, ale sama objętość książki również nie stanowi wyzwania dla czytelnika. Trochę szkoda, bo jest to naprawdę prosta powieść ograniczająca opisy świata przedstawionego i emocje bohaterów do absolutnego minimum, ale dzięki temu na pewno trafi do młodszej młodzieży. Starsi czytelnicy raczej poczują niedosyt w tej kwestii. Pamiętacie jeszcze brawurowego Sage'a z Fałszywego księcia Jennifer A. Nielsen? To właśnie w takim klimacie utrzymana jest książka Tricii Levenseller. Czuć w niej jednak ducha morskiej przygody i właśnie to sprawiło, że spędziłam z nią naprawdę miły czas. Chociaż porównywanie Alosy do Jacka Sparrowa to spore nadużycie, jestem pewna, że książka trafi do osób, które pokochały piratów właśnie za sprawą słynnej roli Johnnego Deppa.
★★★★★★☆☆☆☆
Tricia Levenseller, „Córka króla piratów”, FILIA, Poznań 2019, s. 285
- 6/19/2019
- 0 Comments