Najważniejsze książki 2019 roku
1/04/2020
Końcoworoczne podsumowania i postanowienia są chyba człowiekowi potrzebne. Można spojrzeć na miniony rok, przeanalizować pewne wydarzenia i wybory i dokonać planów lub poprawek na kolejne dwanaście miesięcy. Nie jestem tutaj wyjątkiem i choć z postanowieniami bywa różnie, lubię rozliczyć się z czasem i na czysto wejść w nowy rok, a tym razem także w nową dekadę.
Oczywiście jak na książkoholika przystało, to o książkach dzisiaj będziemy mówić. Nie tyle o tych najlepszych, co najważniejszych, które w jakiś szczególny sposób na mnie wpłynęły. Muszę przy tym zaznaczyć, że nie będę to tylko książki wydane w 2019 roku, ale takie, które właśnie w nim przeczytałam. Jeśli więc znajdą się jakieś starsze tytuły - oto odpowiedź dlaczego.
2019 rok był dla mnie czasem szalonym, w którym przewróciłam swoje życie o 180 stopni, spakowałam walizki i wyjechałam do Dubaju. Przemierzyłam dwanaście stref czasowych i to odbiło się na moim czytaniu. Ostatecznie rok zakończyłam z liczbą 36 książek na swoim koncie, co jak na ilość wolnego czasu, którą miałam nie jest może wynikiem imponującym, ale czuję się usprawiedliwiona zawirowaniami życiowymi. Z tych trzydziestu sześciu wybrałam pięć najlepszych i właśnie o nich wam dzisiaj opowiem.
Floryda, Lauren Groff

Siedmiu mężów Evelyn Hugo, Taylor Jenkins Reid

Wielka Samotność, Kristin Hannah

Horyzont, Jakub Małecki

Przyjaciel, Sigrid Nunez

0 komentarze
"Słowa są ponadczasowe. Powinieneś je wypowiadać lub pisać ze świadomością o ich wieczności."
/Khalil Gibran